Nudaa
Rodzice mają psa , taki jakby haski. Zawsze myślałem , że jest autystyczny. Z wiekiem jest po prostu stary. Jak przychodzę leży w łazience w brodziku. Na mój widok tylko łeb lekko unosi by zaraz go położyć. Taka bez życia , wigoru ikry jest. Zatopiona w swoim świecie. Może to kot jest który się psem urodził. Może dożyjemy czasów operacji zmiany ... bredze
Pogadałem chwile z Pati byłą od Adika. Się nasłuchałem czy naczytałem raczej. Wszystkie znaki na ziemi i niebie mówiły jej ,że to chuj i luj ale on tak pięknie słuchał ,a ona chciała go zmienić. Zmieniła go ciąża tak ,że odszedł.
Oglądam Californication ,bo nic nie moge znaleźć na Netfliksie. Usunąłem już konto. To moja druga próba.